Blog

Sogjal Rinpocze – Śmierć we współczesnym świecie

“Kiedy przybyłem na Zachód, zaszokowała mnie różnica w postawach wobec śmierci – między tą,  w której wzrastałem, a tą którą ujrzałem tutaj. Mimo wielkich osiągnięć technicznych współczesne społeczeństwo zachodnie w ogóle nie rozumie śmierci i nie wie, co dzieje się podczas procesu umierania i po nim.

Przekonałem się, że ludzi uczy się tu zaprzeczać śmierci, że ucz się ich, iż jest ona jedynie unicestwieniem i stratą. Większa część ludzkości żyje więc zaprzeczając śmierci, albo jest nią przerażona. Nawet mówienie o śmierci uważa się za chore; wielu ludzi sądzi, że samo wypowiedzenie słowa „śmierć” może ją sprowadzić. Inni z kolei patrzą na śmierć z naiwną, bezmyślną pogodą, sądząc, nie wiedzieć czemu, że w ich przypadku wszystko dobrze się skończy i że nie ma się czego obawiać. Kiedy o nich myślę, przypominają mi się słowa pewnego tybetańskiego mistrza: Ludzie często popełniają błąd, lekceważąc śmierć. Myślą: „Cóż wszyscy umierają. To normalne, nie ma w tym nic strasznego. Nic mi nie będzie”. To ładna teoria. Dopóki nie zacznie się umierać.

Pierwsi uważają śmierć za coś, przed czym należy uciekać, drudzy sądzą, że nie ma się czym martwić, bo śmierć zadba o siebie sama. I jedni, i drudzy są bardzo daleko od zrozumienia prawdziwego znaczenia śmierci”.

Sogjal Rinpocze – TYBETAŃSKA KSIĘGA ŻYCIA I UMIERANIA (strona 24, Przekład: Adam Kozieł, Wydawnictwo: Bertelsmann Media)

X